Za nami kilka kolejek nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Od samego początku możesz obstawiać m.in. to, jaka drużyna finalnie zajmie pierwsze miejsce. Jednym z faworytów jest Raków Częstochowa. Czy zawodnicy Marka Papszuna rzeczywiście mogą zdobyć pierwszy w historii tytuł z tej kategorii?
Dwa wicemistrzostwa i Puchary Polski z kolei
Jeszcze kilka lat temu Raków Częstochowa występował na dużo niższych poziomach rozgrywkowych w Polsce. Co ciekawe, kiedyś trenerem klubu z Małopolski był Jerzy Brzęczek. Generalnie odpowiednie zarządzanie zespołem plus udana polityka transferowa sprawiają, że Raków Częstochowa jest coraz groźniejszy. Przynajmniej, jeśli chodzi o ligowe podwórko. Kiedy ekipa z Małopolski grała w I lidze, to już wtedy potrafiła np. napsuć sporo krwi (w Pucharze Polski) Lechowi Poznań. Awans do PKO BP Ekstraklasy był zaś kwestią czasu. Mało kto spodziewał się jednak, że beniaminek będzie grał tak dobrze.
W sezonie 2020/21 zawodnicy Marka Papszuna zajęli finalnie drugie miejsce. Lepsza okazała się tylko Legia Warszawa. Na drugiej lokacie uplasowali się gracze Rakowa Częstochowa, którzy stracili do Wojskowych pięć oczek. Dodatkowo ekipa z Małopolski okazała się najlepsza w Pucharze Polski. W poprzednim sezonie było dokładnie tak samo. Raków Częstochowa był jeszcze groźniejszy. Finalnie jednak zawodnicy Marka Papszuna przegrali finisz i zajęli ponownie drugie miejsce. Tylko nieco lepsi okazali się gracze Lecha Poznań. Co ciekawe, zawodnicy Marka Papszuna rywalizowali z Kolejorzem w spotkaniu o Puchar Polski.
UWAGA: Nowy bukmacher Fuksiarz z najlepszą ofertą bonusów: Early Payout (dwie bramki przewagi? Wygrałeś zakład!), Cashback bez limitu (wypłata od razu bez obrotu!), 500 PLN bez ryzyka (bez obrotu!). Szczegóły na www.Fuksiarz.pl.
Finalnie częstochowianie triumfowali 3:1. Mają zatem dwa z rzędu drugie miejsca i dwa triumfy w tych rozgrywkach. Dodatkowo zawodnicy Marka Papszuna pokusili się o dwa kolejne Superpuchary Polski. Najpierw gracze z Małopolski ograli piłkarzy Legii Warszawa. Potem okazali się zaś lepsi od Lecha Poznań.
Odpadnięcie z eliminacji do Ligi Konferencji Europy może paradoksalnie pomóc Rakowowi
Jeszcze w miniony czwartek polscy kibice mieli nadzieję, że Raków Częstochowa po raz pierwszy w historii zagra w fazie grupowej europejskich pucharów. Jak już pewnie zauważyłeś, dwa poprzednie sezony są niczym kalka. Praktycznie wszystko się powtórzyło 1:1. Niestety, nie inaczej było w tym przypadku. Na początku kampanii 2021/22 zawodnicy Marka Papszuna rywalizowali o europejskie puchary. W decydującej rundzie kwalifikacji (których stawką był awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy) wicemistrzowie Polski trafili na Gent. W pierwszym meczu zawodnicy Marka Papszuna triumfowali 1:0. W rewanżu przegrali jednak 0:3 i pożegnali się z marzeniami. Na kilkanaście miesięcy. Teraz także zawodnicy Marka Papszuna spisywali się do pewnego momentu znakomicie. Do ostatniej rundy wygrali wszystkie potyczki.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 1660 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 630 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 200% do 300 PLN | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
W czwartej fazie kwalifikacji zawodnicy Marka Papszuna trafili na Spartę Praga. U siebie częstochowianie triumfowali 2:1. W rewanżu przegrali (po dogrywce) 0:2 i odpadli. Znowu było zatem bardzo blisko. Paradoksalnie jednak odpadnięcie z eliminacji do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy może wyjść Rakowowi Częstochowa na dobre – w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Dlaczego? Ekipa z Małopolski nie ma aż tak szerokiej kadry, aby efektywnie rywalizować w PKO BP Ekstraklasie i poza krajowym podwórkiem. Pokazały to ostatnie tygodnie. Kiedy Raków Częstochowa miał rozegrać kilka ważnych spotkań na przestrzeni tygodnia, to liga była odpuszczana. Przez to zawodnicy Marka Papszuna zanotowali zatem słabe wyniki w meczach z Górnikiem Zabrze, czy Jagiellonią Białystok. A teraz zawodnicy Marka Papszuna mogą skupić się przede wszystkim na rywalizacji w lidze.
Obecnie Raków Częstochowa ma dziesięć punktów po pięciu rozegranych spotkaniach. Średnia jest zatem dobra. W ostatniej potyczce, kiedy to było już pewne, że Raków Częstochowa może skupić się jedynie na lidze, gracze wicemistrzów Polski pewnie wygrali w delegacji ze Śląskiem Wrocław 4:1.
UWAGA: Nasz ranking bukmacherów, obejmuje również firmy, które w ofercie mają zakłady na Ekstraklasę.
Kto będzie najgroźniejszym rywalem Rakowa Częstochowa?
Spore znaczenie mają ostatnie dni okienka transferowego. Na pewno Raków Częstochowa może zostać trochę osłabiony. Dobra postawa w lidze oraz eliminacjach do europejskich pucharów sprawiła, że kilku zawodników tego klubu z Małopolski znalazło się pod lupą skautów lepszych zespołów z Europy. Włodarzom Rakowa Częstochowa przede wszystkim zależy na zatrzymaniu u siebie Hiszpana Iviego Lopeza, który jest absolutną gwiazdą na polskich boiskach. Aktualnie legalne firmy bukmacherskie uważają, że Raków Częstochowa ma i tak największe szanse na zostanie mistrzem Polski. Polski bukmacher Fuksiarz daje nawet podwójny kurs na to, że Raków będzie mistrzem w tym roku!
Wydaje się, że ekipie Marka Papszuna może zagrozić w głównej mierze Legia Warszawa. Stołeczny klub zaczął grać na miarę oczekiwań pod wodzą nowego trenera. Aktualnie zawodnicy Kosty Runjaicia są na drugim miejscu. W siedmiu kolejkach zainkasowali 14 punktów (średnia punktowa jest taka sama, jak w przypadku częstochowian). Mało wskazuje na to, by o tytuł mogli powalczyć np. zawodnicy Wisły Płock. Nafciarze co prawda dobrze wystartowali, ale trudy sezonu pewnie niedługo zaczną dawać im się we znaki.